sats sats
221
BLOG

Drinks on me

sats sats Podróże Obserwuj temat Obserwuj notkę 0

-Czy Pan pije doktorze?

-Czasami -co on głupi, przecież człowiek musi pić bo inaczej umrze.

-Dużo Pan pije?

-Kieliszek

-Na dzień

-Tak - Na godzinę idioto, (dzienne zapotrzebowanie na płyny to ok. 2-2,5l)

-Jak często Pan pije?

-Trzy razy w roku - Na imieniny, w soboty, i kiedy tylko mogę

-Czy ma Pan z tym problem?

-Niee. - jak piję to nie mam z tym ani z niczym innym najmniejszego problemu.

I tak dalej.

Z piciem jest jak z seksem. Potrzebna druga osoba, ale niby można samemu

tylko jakoś smutniej. Czasem wpadamy na szybką lufę, a czasem walimi do rana.

No i zarówno w seksie jak i w piciu tylko kobiety potrafią oszukiwać,

my faceci robimy to szczerze całym sercem.

Podobnie kac przychodzi na następny dzień,

chyba że pijemy mało i z własnej szklanki. 

Cały czas kombinuję jak tu pić. Jak zamawiałem butelkę to patrzyli się podejrzanie i

pytali ile dać kieliszków. Jak by za mną stała cała grupa ludzi.

Wymyśliłem więc "System zmieniania knajp". Zamawiam jeden kieliszek maksymalnie

dwa i zmieniam knajpę. W ten sposób nikt nie wie ile wypiłem.

Po siedmiu ośmiu knajpach nawet ja się gubię.

My Polacy dopracowaliśmy picie do perfekcji, zrobiliśmy z tego swego rodzaju sztukę.

Potrafimy pić do utraty świadomości a nawet parę godzin dłużej.

Z każdym kieliszkiem jesteśmy bardziej przystojni, odważniejsi, bardziej oczytani,

rymnu nabieramy, zabawiamy damy. Full wypas.

Nikt nas nie pokona, nas.

Dziś mecz Polska-Anglia. Pewnie znowu będą bęcki. Ale może znajdę potem jakiś

Angoli co im się wp...li.

Za Jałtę, za gen. Sikorskiego i Enigmę i za Olę co mam magistra, jak jej siostra

a musi kible sprzątać na Erlskorcie.

Za cokolwiek coś się znajdzie.

Polsakaaa, biało czeerwoniii.

 

 

sats
O mnie sats

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości